Zawieszam to opowiadanie na czas nieokreślony. Powodem jest wiele rzeczy, a jeszcze kilka godzin temu doszedł kolejny powód, który sprawił, że poważnie zaczęłam się zastanawiać nad kontynuacją tej historii. Nie ukrywam, że nacisnęłam już przycisk "usuń bloga", ale jak widać zmieniłam zdanie.
Myślałam, że krytyka tak bardzo mnie nie za boli, ale jednak stało się inaczej. Wtajemniczeni wiedzą o co chodzi. Ja nie mam zamiaru tego tutaj pisać.
Od grudnia nic się tutaj nie pojawiło, sama nie mam jakoś weny na napisanie kolejnego rozdziału, chociaż jakiś zarys do połowy jest... Jednak brak chęci, motywacji robi swoje.
Przepraszam.
xoxo
Kochanie!
OdpowiedzUsuńJak mówiłam - olej ich, pisz dla siebie, to sprawia Ci radość i satysfakcję, więc rób to dla siebie!
I przede wszystkim wtedy, kiedy masz wenę, a nie na przymus.
Kocham Cię <3
@TheAsiaShow_xx
;c mam nadzieje, że na krótko :*
OdpowiedzUsuńNo nie! Ja się tu wciągnęłam w historię. A ty tu, że blog zawieszony :'( w tej chwili mam ochotę cię zabić. Wszyscy ci którzy komentują kochają, ubóstwiają to opowiadanie ( tak wynika z komentarzy ), a ty się przejmujesz opinią tych, którzy PEWNIE nie mają pojęcia o pisaniu, a to do łatwych nie należy. Pewnie ( znając życie ) jakaś strona Cię oceniła, a ty przez to się załamałaś, ale może jest inny powód, ja nie wiem, ale proszę nie poddawaj się przez takich ludzi. Twój spam na moim blogu zaciekawił mnie od razu, więc proszę pisz dalej i wstawiaj chociaż dwu strnne rozdziały ( oczywiście A4 ).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Twój blog został nominowany do Liebster Award :)
OdpowiedzUsuńZapraszam po pytania: http://trueloveitwhatineed.blogspot.com/2014/04/liebster-award-ii.html